"Wyróżnij się albo zgiń"

 to książka J.Trouta i S.Rivkin'a z 2000r. która jest kopalnią wiedzy dla marketingowców ..ale ja dziś o innej książce.
🤗 teraz: 24 lata później, chciałbym wam opowiedzieć o różnicy między dresem a dress codem.
O ile “black tie optional” pojawił się u wszystkich Panów podczas spotkania na Gali 7-lecia jednej z dużych multi-agencji w hotelu Arche Łochów, o tyle Panie były niemniej wytworne: 💃
Musiałem szybko wymyślić jak się wyróżnić mając świadomość, że nikt mnie nie zaprosi na scenę.. ( bo zbyt późno mnie zaproszono jako przedstawiciela ubezpieczyciela, który nie przeznaczył żadnego budżetu marketingowego na tę galę).

🏆 Wręczano tzn. przedstawiciele największych zakładów ubezpieczeniowych w Polsce i UE, nagrody za lata współpracy i wyróżnienia dla agentów, za super wyniki w kilkunastu kategoriach - ja takowej nie wręczałem.
Poprosiłem organizatorów - zarząd KOJRA, o zgodę na przeprowadzenie w kuluarach szybkiej loterii wizytówkowej, a że zawsze wożę ze sobą jakąś ciekawą książkę,
📖 tym razem miałem pozycję pt." Typologia Osobowości w Praktyce -czyli jak ułatwić sobie życie" Andrzej Zdanowski .
📣 To ogłosiłem ją na pierwszej przerwie: jako nagrodę dla wylosowanej osoby spośród właścicieli wizytówek, które oni wrzucą do szklanego pucharu (10 min. wcześniej pożyczyłem z hotelowej restauracji największy!! kielich do czerwonego wina i kartke A4 na gustowny banerek: Loteria Wizytówkowa WAGAS).
🍷 Już na drugiej przerwie miałem kolejkę uczestników, a tym którzy zapomnieli wizytówek oferowałem gustowne karteczki do zapisania nr.tel/firmy i nazwiska..
Ubrałem się stosownie do sytuacji tzn. w bluzę dresową z kapturem, z jedynym w swoim 🏃‍♂️ rodzaju amerykańskim napisem GAP..i chyba sami już zgadliście jaki rodzaj ubezpieczenia auta oferowała firma, którą reprezentowałem? Wizytówki i karteczki wysypywały się z kielicha 🤓

Przed oficjalną kolacją poprosiłem Conrado Moreno-Szypowski o krótkie ogłoszenie, że właśnie teraz będę wręczał loteryjną nagrodę osobie wylosowanej, którą to zaprosiliśmy na środek, bo wcześniej przy stoliku zorganizowałem szybie losowanie z pomocą ledwo co poznanej "sierotki Marysi"..
🎤 Przed imprezą miałem tylko pomysł, a po imprezie: 
blisko 250 osób usłyszało nazwę naszej firmy i produktu GAP, a jedna agentka ubezpieczeniowa była szczęśliwa i wdzięczna za prezent o wartości emocjonalnej i rozwojowej.

A teraz 📣mam pomysł na logo mojej firmy: podoba się Wam (to z czerwoną strzałką💥

Dobranoc Państwu: 
w końcu nie wiadomo kiedy to pójdzie :)

wasz Andrzej



Komentarze

Popularne posty z tego bloga